Publications

Święte Niewiasty niosące wonności

Augustin Sokolovski

Chrystus Zmartwychwstał!

Trzecia niedziela po Wielkanocy w Kościele prawosławnym poświęcona jest wspomnieniu świętych Niewiast niosących wonności. Nie były one wśród dwunastu apostołów Jezusa, ale podążały za Nim w dniach Jego ziemskiego życia. Słuchały Jego kazań i chłonęły słowa łaski, które wychodziły z Jego ust.

Według Ewangelii niektóre z nich służyli Panu same przez się. Oznacza to, że w przeciwieństwie do większości ludzi, którzy widzieli cuda uzdrawiania i cud mnożenia chleba, sprawiane rękami Pana Jezusa, owe niewiast wiedziały o materialnym ubóstwie Mesjasza.

Wraz ze świętymi Niewiastami niosącymi wonności Kościół czci również Józefa z Arymatei i sprawiedliwego Nikodema. Dzięki mocy predestynacji łaski Pan Bóg w tajemniczy sposób wprowadził ich do grona uczniów Jezusa – towarzyszy godziny pognębienia Króla Judejskiego. Wszyscy oni szli za Nim z daleka, nie zważając na to, że był biedny, ubogi, żył w codzienności trudów i podążyli za Nim w godzinę Jego śmierci, aby w grocie cmentarnej przykryć nagość Jego pochowanego tam ciała. Tak więc, proroczo, nie zdając sobie z tego sprawy, stali i stały się wspólnikami Tego, kto całkowicie oddał się sprawie naszego zbawienia.

Święte Niewiasty nie opuściły Pana podczas Jego męki na krzyżu. Kiedy wszyscy apostołowie, za wyjątkiem Jana, opuścili Go, - niektórzy zaparli się Go, a niektórzy po prostu się rozbiegli, to One, te Święte Niewiasty, poszły za krzyżem i były świadkami ukrzyżowania. One, które stały w oddali od krzyża, wkrótce, pod osłoną nocy Wielkiej Soboty, jako pierwsze pospieszyły do grobu Zbawiciela, aby upewnić się, czy naprawdę On tam jest. To była zaiste prawdziwa pielgrzymka do zmartwychwstałego ciała Pana Jezusa.

Święte Niewiasty niosące wonności należały do bliskiego kręgu Pana Jezusa, do którego On sam ich wybrał i z nich zbudował Kościół. Kościół narodził się mocą słów i czynów Chrystusa. Ten początek Kościoła jakby zamarł w momencie swoich narodzin wraz ze śmiercią Pana - Jezus spoczął śmiertelnym snem, ale Kościół, podobnie jak ziarno gorczycy, w wierze zachował się w sercach i łonach tych, którzy nie opuścili Go wbrew śmierci.

"Bo miłość jest silna jak śmierć" (Pieśń 8,6), ale "wiara zwycięża świat" (por. 1 J 5,4). Parafrazując "Сzłowieka, który był czwartkiem" Chestertona, One, wraz Józefem z Arymatei i sprawiedliwym Nikodemem były ludźmi Wielkiej Soboty.

Chrystus Zmartwychwstał!