Публикации

ZA ŻYCIE ŚWIATA

Augustin Sokolovski

Wśród męczenników starożytnego Kościoła było wielu wojowników. Wcześniej nie zwracano na to uwagi, ale współcześni badacze są zaskoczeni, że Chrystus był bardzo popularny w armii rzymskiej, w tym wśród pogan. Co więcej, był uwielbiany przez chrześcijan.

Zaskakujące jest to, że rzymscy żołnierze nie wybrali jako swojego ideału, wzorca, żadnego półboga ani żadnego wielkiego zwycięskiego bohatera, ale Wielkiego Cierpiętnika. "Nie ma większej miłości niż gdyby ktoś oddał swoją duszę za swoich przyjaciół" (Jn 15,13). Ten kluczowy dla rozumienia istoty Ewangelii apostoła Jana cytat jest wypowiadany w okolicznościach Ostatniej Wieczerzy. Wskazuje na dobrowolność męki Pana. Poprzedzając ukrzyżowanie w tajemnicach ciała i krwi, Jezus oznajmił, że zostanie ukrzyżowany nie z powodu niefortunnych okoliczności, ale odda swoje życie dla zbawienia świata, którego Bóg umiłował (Jn 3,16).

Ważne jest, aby zgodnie z ówczesnymi przekonaniem Rzymian, że ci, którzy niewinnie doświadczyli głębi cierpienia, w szczególny sposób osiągali istotę przedy. I oto, dlaczego w ten sposób wieść o Chrystusie rozprzestrzeniała się tam, gdzie najmniej można było się tego spodziewać.

Jezus jest Żniwiarzem smutku, i dzięki spełnieniu swojej ofiary uzyskaliśmy to, abyśmy się radowali. Tak paradoksalnie i niespodziewanie rzymskie społeczeństwo tamtych czasów dojrzało do Żniw ewangelizacji (Jn 4,35), w rezultacie której, w cudownej sekwencji cudów, znaków i, co ważne, wszechmocnej bezsilności żywego Boga, wypełniając mesjańskie słowa Izajasza, żołnierze przekuli swoje miecze na lemiesze (por. Iz 22,4), a męczennicy zostali apostołami.